Mieszkańcy miasta Radom wyrażają głośny sprzeciw wobec planowanej rozbudowy miejskiego składowiska odpadów, które znajduje się na Wincentowie. Planowane poszerzenie terenu przeznaczonego na składowanie odpadów komunalnych przez firmę inwestycyjną niesie za sobą liczne kontrowersje i budzi obawy wśród lokalnej społeczności.
Spółka Radkom, która zarządza składowiskiem odpadów w mieście, twierdzi, że jeżeli prace rozbudowy nie zostaną przeprowadzone w najbliższym roku lub 1,5 roku, Radom oraz południowa część Mazowsza będą borykały się z problemem braku miejsca na składowanie selektywnie zbieranych odpadów. Wiceprezydent miasta, Łukasz Molenda, podkreśla, że działania te są konieczne do zaspokojenia potrzeb Radomia na następne 4-5 dekad.
Jednakże mieszkańcy wyrażają obawy dotyczące wpływu rozszerzenia składowiska na jakość ich życia codziennego. Zwracają uwagę na możliwość pojawienia się nieprzyjemnych zapachów, masowego występowania gryzoni i owadów, a także znacznego wzrostu populacji ptaków. Wskazują również na możliwość pożarów, które mogłyby stanowić realne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Przypomnijmy, że w przeszłości składowisko na Wincentowie było już miejscem wybuchu pożarów, co dodatkowo potęguje niepokój mieszkańców.
Organizacja „Aktywny i Czysty Radom” zapowiedziała podjęcie działań zmierzających do zatrzymania planowanej rozbudowy składowiska. W oświadczeniu opublikowanym na Facebooku wzywają do jedności i stanowczego sprzeciwu wobec powiększenia terenu składowiska.