W Radomiu, podczas meczu trzeciej ligi piłki nożnej, doszło do incydentu, który przykuł uwagę zarówno kibiców, jak i organów ścigania. 1 sierpnia na stadionie przy ul. Narutowicza, Broń Radom zmierzyła się z Olimpią Elbląg. Mimo że spotkanie zakończyło się remisem 2:2, nie sportowe zmagania były tego dnia najważniejsze.
Kulisy meczu i incydentu
Mecz rozpoczął się pod znakiem dominacji gospodarzy, którzy po upływie godziny gry prowadzili 2:0. Mimo to Olimpia zdołała wyrównać wynik, co dla obu zespołów było emocjonującym początkiem sezonu. Wydarzenia sportowe zeszły jednak na drugi plan, gdyż w końcówce pierwszej połowy na trybunach doszło do zamieszek. Grupa pseudokibiców Olimpii Elbląg wtargnęła na stadion, wszczynając bójkę, która zmusiła sędziego do przerwania meczu.
Śledztwo i działania policji
Po incydencie, funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu rozpoczęli intensywne śledztwo, które miało na celu ustalenie tożsamości uczestników zajścia. Po trzech tygodniach dochodzenia, które obejmowało analizę nagrań i materiałów dowodowych, zatrzymano dziewięciu mężczyzn związanych z wydarzeniami na stadionie.
Zatrzymani i postępowania prawne
Wśród zatrzymanych znalazło się sześciu mieszkańców Elbląga oraz trzech z Radomia, w wieku od 30 do 47 lat. Wszyscy zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód, gdzie postawiono im zarzuty udziału w bójce. Zastosowano wobec nich różne środki zapobiegawcze – w tym policyjne dozory oraz zakazy wstępu na mecze piłkarskie radomskiego klubu. Troje z zatrzymanych umieszczono w areszcie policyjnym, gdzie prowadzone są dalsze czynności śledcze.
Konsekwencje prawne
Zatrzymanym osobom grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Zarzuty opierają się na artykule 158 Kodeksu Karnego, który dotyczy udziału w bójce. Policja zapowiedziała kontynuację działań mających na celu zapobieżenie podobnym incydentom w przyszłości oraz zapewnienie bezpieczeństwa podczas wydarzeń sportowych.