Ostatnie zmiany w składzie HydroTruck Radom były jak prawdziwy koszykarski strzał w dziesiątkę. Najbardziej efektywny okazał się transfer Kaheema Ransoma, który pomimo faktu, że trener Witka na zapleczu ekstraklasy mógł liczyć tylko na jednego obcokrajowca, zaskoczył swoją grą. Trzydziestoletni zawodnik, którego doświadczenie obejmuje już grę w Europie, w swoim debiutanckim sezonie w polskiej lidze z miejsca prezentował wyniki robiące wrażenie. Wypada przypomnieć jego pierwsze spotkanie z Polonią Bytom – zdobyte 38 punktów, 10 zbiórek oraz 9 asyst to prawdziwa koszykarska ekstrawagancja!
Mimo to, finał rozgrywek ligowych nie był dla HydroTruck tak korzystny, jakby mogło się wydawać. Klub uplasował się na 4. miejscu, bez awansu do ekstraklasy i nawet bez miejsca na podium. Co więcej, klub nie będzie mógł również liczyć na talent Kaheema Ransoma, co potwierdza ostatnia decyzja transferowa radomskiego klubu.
Decydującym ruchem HydroTruck Radom było pozyskanie Darrena Williamsa, którego jednak trudno porównać do Kaheema Ransoma. Jak podkreślił jeden z kibiców „Jest bardzo niski wzrostu, ale może posiada inne koszykarskie umiejętności, które robią różnicę na boisku”. I rzeczywiście warto zwrócić uwagę na jego niewielki wzrost – zaledwie 173 centymetry. Williams urodził się w roku 2000 i w HydroTruck pełnić będzie funkcję rozgrywającego. Podobnie jak Ransom, Radom będzie dla niego pierwszym przystankiem na polskich parkietach.