W ciągu ostatnich dwóch dni w Radomiu zdarzyły się dwa wypadki samochodowe, w wyniku których potrąconych zostało pięć osób. W sprawie każdego z nich interweniowała radomska policja, która przybyła na miejsce w obecności medyków pogotowia ratunkowego.
Pierwszy wypadek na ul. Warszawskiej
Do pierwszego wypadku doszło w piątkowy wieczór (4 marca) w Radomiu, gdzie na skrzyżowaniu ulic Kopalnianej z Warszawską kierowca potrącił cztery mieszkanki Radomia w wieku 14 i 15 lat. Na miejscu pojawili się radomscy funkcjonariusze, którzy przystąpili do wyjaśniania okoliczności i przyczyny zdarzenia.
Drugi wypadek na ul. Warszawskiej
Drugi wypadek również miał miejsce na ulicy Warszawskiej, w pobliżu ul. Szarych Szeregów w Radomiu, kilkanaście godzin po pierwszym zdarzeniu. Dyżurny policyjny przyjął zgłoszenie, że 5 marca, około południa, samochód ciężarowy potrącił mężczyznę, który wymagał opieki medycznej. Na miejsce zdarzenia skierowano radomskich policjantów i lekarzy pogotowia ratunkowego.
Okazało się, że mężczyzna przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu i nie dostrzegł nadjeżdżającej ciężarówki marki Isuzu. Za kierownicą pojazdu siedział 51-letni kierowca, który został przebadany przez policjantów alkomatem. Badanie na trzeźwość wykazało, że w jego organizmie nie ma żadnego alkoholu.
Jak poinformowała mł. asp. Karolina Krawczyk, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, ofiarą wypadku okazał się 64-letni mieszkaniec miasta, który w wyniku poniesionych obrażeń został przewieziony do szpitala. Poszkodowany doznał urazu głowy i wykazywał trudności z oddychaniem.
O podobnych zdarzeniach pisał niedawno portal https://www.legnicainfo.pl.