W mrocznej aurze jesieni, kiedy światło dnia ustępuje miejsca tajemniczym cieniom, Radom staje się miejscem niezwykłego spotkania. Tradycyjne święto Dziadów, głęboko zakorzenione w słowiańskiej kulturze, ożywa na nowo, a jego symbolem staje się wydarzenie w Miejskiej Bibliotece Publicznej. To tutaj, w otoczeniu książek pełnych wspomnień, odbędzie się niezwykły koncert „Tristis Diabolus”, który zachwyci zarówno melomanów, jak i miłośników literatury.
Magiczna podróż muzyką i słowem
Wyjątkowy wieczór w bibliotece poprowadzą dwaj utalentowani artyści, których pasja przekracza granice sztuk. Paweł Szamburski, znany kompozytor i improwizator, wprowadzi słuchaczy w świat dźwięków, które otwierają przejście między rzeczywistością a duchem przeszłości. Jego muzyka splecie się z tekstami Marcina Wichy, pisarza, którego słowa mają moc zatrzymywania czasu i skłaniania do refleksji nad ludzką naturą.
W cieniu dobra i zła
Centralnym motywem tego artystycznego spotkania jest cienka granica między dobrem a złem, reprezentowana przez postać Diabła. W interpretacji Szamburskiego i Wichy, diabelskie postacie nie są jedynie wrogami człowieka, ale także jego nieodłącznymi towarzyszami. Muzyka i słowo wprowadzą uczestników w świat, gdzie zło i dobro współistnieją na każdej płaszczyźnie życia, a ich wzajemne oddziaływanie staje się źródłem głębokiej refleksji.
Zaproszenie do świata zadumy
Organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych na to niecodzienne wydarzenie, które odbędzie się w przestrzeni pełnej magii i tajemnicy. Wstęp na koncert jest bezpłatny, co sprawia, że każdy może wziąć udział w tej wyjątkowej podróży. To okazja, by pozwolić muzyce i słowu prowadzić nas w głąb mroku, na spotkanie z przeszłością i samym sobą.
Dlaczego warto uczestniczyć?
Wydarzenie to nie tylko koncert, ale także możliwość zanurzenia się w głębokiej zadumie nad naszym miejscem w świecie. Dziady w Radomiu to okazja do refleksji nad tym, co było, co jest, i co może nadejść. Dźwięki i słowa otwierają przed nami nowe perspektywy, ukazując, jak blisko siebie są światło i cień, życie i śmierć. Warto więc przyjść, posłuchać i dać się ponieść emocjom, które z pewnością pozostawią trwały ślad w sercu każdego uczestnika.
Źródło: facebook.com/RadomCity