Niespokojna noc w Zwoleniu przyciągnęła uwagę policji, kiedy zgłoszono przypadek agresji domowej. Pod wpływem alkoholu, mężczyzna wszczął awanturę z rodzicami, co skłoniło ich do wezwania pomocy. Przed przybyciem funkcjonariuszy, agresor opuścił miejsce zdarzenia, co nie ułatwiło sytuacji. Jednakże, policjanci, którzy zjawili się na miejscu, szybko zorientowali się, że nie jest to jednorazowy incydent. W rozmowach z rodziną ustalono, że od dłuższego czasu były ofiarami psychicznego znęcania. Mężczyzna nie szczędził im wulgarnych wyzwisk, zakłócał ciszę nocną oraz groził im śmiercią.
Intensywne poszukiwania i zatrzymanie
Po dokładnym ustaleniu szczegółów, funkcjonariusze zaczęli poszukiwania podejrzanego. Wkrótce natrafili na mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Znaleziono go w sąsiedztwie, na jednej z pobliskich posesji. 43-latek został niezwłocznie zatrzymany i przewieziony do aresztu policyjnego. Zgromadzone dowody były wystarczające, by zwoleńska policja mogła skierować wniosek do prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego. Prokurator przychylił się do tego wniosku, prezentując go przed sądem jako niezbędne działanie w tej sytuacji.
Decyzja sądu i konsekwencje prawne
Następnego dnia, 26 listopada, Sąd Rejonowy w Zwoleniu podjął decyzję o umieszczeniu mężczyzny w tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy. Przepisy prawa karnego przewidują surowe kary za znęcanie się fizyczne lub psychiczne nad osobą bliską, co może skutkować nawet 5-letnim pozbawieniem wolności. Ten przypadek podkreśla, jak ważne jest szybkie reagowanie na sytuacje przemocy domowej oraz skuteczna współpraca pomiędzy organami ścigania a wymiarem sprawiedliwości.
Źródło: KPP w Zwoleniu