Podczas niedzielnego meczu PKO Ekstraklasy pomiędzy Radomiakiem Radom a Jagiellonią Białystok na trybunach w Radomiu pojawiły się kontrowersyjne transparenty, które szybko stały się tematem ożywionej dyskusji w mediach społecznościowych. Kibice gospodarzy postanowili wyrazić swoje poglądy na temat międzynarodowych konfliktów, co spotkało się z mieszanymi reakcjami.
Kontrowersyjne przesłania na stadionie
Jeden z wywieszonych transparentów zawierał napis w języku angielskim: „Izrael morduje Palestyńczyków. Polacy ratowali Żydów podczas II Wojny Światowej„. Te słowa, odnoszące się do historycznych i współczesnych napięć, wzbudziły silne emocje wśród obserwatorów. Kolejny baner, sfotografowany przez Michała Nowaka, dziennikarza Radia Rekord, zawierał hasło: „Je… UPA i Banderę„, co natychmiast przyciągnęło uwagę mediów.
Odpowiedź na zagraniczne kontrowersje
Zachowanie kibiców Radomiaka było komentowane jako reakcja na wcześniejszy incydent z udziałem kibiców Maccabi Hajfa. Podczas meczu Maccabi z Rakowem Częstochowa, który odbył się w Debreczynie, izraelscy kibice wywiesili baner z napisem „Mordercy od 1939 roku„, co wywołało międzynarodowy skandal. Ta sytuacja spotkała się z potępieniem ze strony polskich władz i instytucji sportowych, które domagały się konsekwencji dla odpowiedzialnych za tę prowokację.
Reakcje władz i instytucji
Reakcja na zachowanie kibiców Maccabi była szybka i zdecydowana. Prezydent Karol Nawrocki oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyrazili swoje oburzenie, żądając ukarania winnych. Polski Związek Piłki Nożnej oraz klub Raków Częstochowa również domagali się podjęcia działań, co skutkowało zapowiedzią wszczęcia śledztwa przez UEFA.
Znaczenie i konsekwencje wydarzeń
Obie sytuacje – zarówno te z udziałem kibiców Radomiaka, jak i Maccabi – pokazują, jak mocno sport może być powiązany z polityką i historią. Transparenty na stadionach nie tylko odzwierciedlają nastroje społeczne, ale także mogą wpływać na relacje międzynarodowe. Działania kibiców stają się nie tylko wyrazem ich przekonań, ale także narzędziem w szerszej debacie.