W ubiegłym tygodniu, dokładnie w nocy z piątku na sobotę (06.07), na jednej z radomskich ulic doszło do incydentu drogowego. Głównym sprawcą zdarzenia był 30-letni mężczyzna, który za kierownicą swojego Audi stracił kontrolę nad pojazdem. W wyniku tego, auto uderzyło w bariery drogowe znajdujące się przy ulicy 1905 Roku.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce wypadku, poddali kierowcę badaniu alkomatem. Wyniki testu były szokujące – w organizmie mężczyzny wykryto blisko 1,5 promila alkoholu. Jak jednak się okazało, to nie był jedyny środek odurzający, który posiadał mężczyzna. Przy sprawcy zdarzenia policjanci znaleźli również torebkę foliową zawierającą susz roślinny.
Na skutek tych wydarzeń, 30-latek został natychmiast aresztowany i osadzony w policyjnej celi. Kolejne czynności polegały na pobraniu od nieodpowiedzialnego kierowcy krwi do dalszych badań. Po jej przeprowadzeniu, a także po wytrzeźwieniu mężczyzny, przedstawiono mu zarzuty. Teraz grozi mu surowa kara – do 3 lat pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem alkoholu i narkotyków, a także za spowodowanie kolizji drogowej.