Podczas rozmowy z money.pl Michael O’Leary, prezes Ryanair Group, zauważył, że lotnisko w Radomiu nie jest w pełni funkcjonalne, lecz jedynie otwarte. Według niego, aby przekonać irlandzkiego przewoźnika do uruchomienia połączeń z tego lotniska, Polskie Porty Lotnicze (PPL) muszą zgodzić się na rozbudowę terminala i nowe stanowiska postojowe dla samolotów na lotnisku Modlin.
W odpowiedzi na informację o przyznaniu przez PPL pożyczki w wysokości 7,5 mln zł na remont drogi kołowania w Radomiu, O’Leary podkreślił, że to nie stan tej drogi utrudnia rozwój Modlina. Dodał, że Ryanair jest gotów sfinansować inwestycje potrzebne do zwiększenia przepustowości lotniska Modlin. Niemniej jednak, Polskie Porty Lotnicze kontynuują swoją politykę odmowy.
Zdaniem prezesa Ryanair Group, inwestycje w terminal i stanowiska postojowe na lotnisku Modlin mogą zostać zrealizowane nawet w ciągu 12 miesięcy. Obecnie w Modlinie znajduje się sześć samolotów przewoźnika, ale po rozbudowie możliwe byłoby zwiększenie liczby bazowanych tam maszyn do 12. To oznaczałoby podwojenie ruchu lotniczego na tym lotnisku – z ponad 3 milionów do 6 milionów pasażerów rocznie. Niestety, Polskie Porty Lotnicze nadal nie wyrażają zgody na taką inwestycję.