Piłkarze Radomiaka Radom, intensywnie trenujący przed zbliżającą się drugą rundą rozgrywek w ekstraklasie, przeprowadzili swój pierwszy mecz towarzyski. Ich przeciwnikiem była drużyna Znicza Pruszków, grająca w pierwszej lidze. Do bramek nie udało się jednak trafić żadnej ze stron, co skutkowało bezbramkowym zakończeniem spotkania.
W tym konkretnym meczu „Zieloni” wystąpili pod nowym dowództwem trenera Joao Henriquesa, który objął drużynę w styczniu, zastępując na tym stanowisku Bruno Baltazara. W składzie radomskiego zespołu pojawiły się także nowe twarze – zawodnicy, którzy dołączyli do drużyny niedawno. Wśród nich znaleźli się Rafael Barbosa, Paulius Golubickas, Steve Kingue, Marco Burch oraz Pedro Perotti.
W obecnym roku piłkarze Radomiaka nie planują wyjazdu na zagraniczne obozy treningowe. Swoje umiejętności szlifują natomiast w Centrum Sportowo-Szkoleniowym na Koniówce. Tam mają do swojej dyspozycji zarówno boiska z naturalną trawą, jak i obiekty ze sztuczną nawierzchnią, zlokalizowane pod balonem. W ich kalendarzu treningowym znalazły się jeszcze dwa mecze sparingowe: 22 stycznia przeciwnikiem będzie Wisła Płock, a trzy dni później do rywalizacji staną Puszcza Niepołomice.
Na chwilę obecną Radomiak zajmuje dwunastą pozycję w ekstraklasie, zgromadziwszy na swoim koncie 20 punktów. Pierwszym ligowym rywalem w nowej rundzie będzie Jagiellonia Białystok, aktualna mistrzyni ligi, z którą zmierzą się 2 lutego. Z kolei Znicz Pruszków, rywal w ostatnim meczu towarzyskim, jest na jedenastym miejscu w rozgrywkach pierwszej ligi.