Miejsce, które dawniej było domem dla żydowskiej społeczności i synagogi, dziś ozdabia jedynie pomnik upamiętniający ofiary getta. Na tym konkretnym terenie odbyły się ceremonie z okazji 81. rocznicy likwidacji małego getta w Radomiu przez nazistów, w których uczestniczył również naczelny rabin Polski.
W piątek, 4 sierpnia pamięć o mieszkańcach radomskiego Getta została należycie uczczona. Uroczystości miały miejsce na placu, gdzie znajduje się pomnik ku czci ofiar Getta, położony na skrzyżowaniu ulic Anielewicza, Bóżnicznej i Podwalnej. W przeszłości na tym terenie zlokalizowana była żydowska dzielnica i w miejscu obecnego pomnika znajdowała się synagoga.
Pomnik ten to 5-metrowy obelisk zbudowany z gruzów oraz fragmentów połamanych macew. Jego front zdobi figura kobiety wołającej o sprawiedliwość dla kobiet, matek żydowskich, które do końca batalii nie pozwoliły sobie na odłączenie od swoich najbliższych, od bezbronnej starszyzny czy dzieci. Ich strach i ból zastygły na zawsze w tym miejscu – wspomina Teresa Nowak, prezes Instytutu Komunikacji Międzykulturowej i Studiów Interdyscyplinarnych SILK ROAD.