Zmierzając ku przyszłości, miasto Radom przewiduje ukończenie nowej przeprawy u zbiegu ulicy Żeromskiego w ciągu najbliższych dwóch lat. Ta ważna inwestycja infrastrukturalna otrzymała znaczne wsparcie finansowe od rządu, wynoszące prawie 100 milionów złotych.
Ostatnie dekady nie były dla starego wiaduktu łaskawe, ten ponad 40-letni kolos powoli, ale nieubłaganie ulega degradacji. Aktualny etap prac obejmuje najbardziej skomplikowane zadanie – demontaż części konstrukcji rozmieszczonej nad torami kolejowymi. Harmonogram prac został starannie zsynchronizowany z rozkładem jazdy pociągów, aby nie zakłócać ich normalnego funkcjonowania. Jak stwierdził Karol Jakubowski, reprezentant PKP Polskie Linie Kolejowe, prace zostaną przeprowadzone w godzinach nocnych, minimalizując tym samym ich wpływ na ruch pociągów.
Przed tym etapem udało się już usunąć 13 przęseł starego wiaduktu nad drogami. Obszar budowy jest teraz zabezpieczony i zamknięty dla ruchu, co stanowi pewien dyskomfort dla mieszkańców. Pomimo różnych próśb, niektóre nieruchomości pozostają odcięte, a władze miasta nie zapewniły tymczasowego przejścia przez tory. Łukasz Podlewski, radny i członek Prawa i Sprawiedliwości, wyraził swoje obawy dotyczące organizacji ruchu na sąsiednich ulicach, takich jak ulica Średnia. Czeka on na dalszy postęp prac i nowe propozycje rozwiązań ze strony miasta.