W Radomiu, dyrektor lokalnej placówki psychiatrycznej został uznany za winnego związanej z nim kontrowersji, która dotyczyła nielegalnej wycinki 36 drzew. Te drzewa, rosnące na terenie parku przy szpitalu, były wpisane do rejestru zabytków. Informację o wyroku przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu, Arkadiusz Guza.
Guza wyjaśniał, że pomimo stwierdzenia winy dyrektora, sąd uznał, iż zarówno stopień jego winności, jak i społeczna szkodliwość czynu nie są na tyle duże, aby skazywać go bezwarunkowo. Zostało to uzasadnione nienagannym dotychczasowym zachowaniem oskarżonego, brakiem jego wcześniejszych kar za przestępstwa umyślne, a także jego cechami charakteru i warunkami osobistymi.
Dodatkowo, sąd uzasadnił swoją decyzję warunkowym umorzeniem postępowania przypuszczeniem, że mimo tego dyrektor nadal będzie przestrzegać prawa i nie popełni już żadnego przestępstwa. Wszystko to razem skłoniło sąd do podjęcia takiej decyzji.