W wyniku lekceważenia ograniczeń prędkości i rażącego pośpiechu, dwaj kierowcy z Radomia zostali surowo ukarani przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego radomskiej Komendy Miejskiej Policji. Każdy z nich musiał zapłacić karę w wysokości 5000 złotych i otrzymał dodatkowo 15 punktów karnych. Warto podkreślić, że obaj panowie nie byli pierwszy raz karani za takie wykroczenie, co klasyfikuje ich jako recydywistów.
Policjanci z Radomia codziennie dążą do zapewnienia bezpieczeństwa na drogach dla wszystkich mieszkańców miasta i powiatu radomskiego. Mimo licznych apele o rozwagę i ostrożność za kierownicą oraz informacje o tym, jak duży wpływ na powstawanie wypadków ma nadmierna prędkość, wielu kierowców nadal ignoruje te ostrzeżenia.
Przykładem takiej nieodpowiedzialnej postawy są dwaj mężczyźni, którzy zostali ukarani za swoje wykroczenia 15.08. Ich brawurowa jazda została uwieczniona na nagraniu z policyjnego wideorejestratora.
Jeden z nich, 37-latek kierujący pojazdem BMW, został zatrzymany na drodze S7 w Zdziechowie. Jechał w kierunku Radomia z prędkością blisko 204 km/h, co jest niezwykle wysokim przekroczeniem dozwolonej prędkości. Podczas kontroli drogowej okazało się, że nie jest to pierwszy raz, kiedy ten mężczyzna łamie przepisy ruchu drogowego. Ze względu na recydywę, mandat, który otrzymał był bardzo wysoki – wynoszący aż 5000 złotych. Do jego konta trafiło również 15 punktów karnych.
Drugi z kierowców, 40-latek za kierownicą Audi, został zatrzymany w miejscowości Sokoły. Jechał w kierunku Pionek z prędkością 126 km/h w terenie zabudowanym. Nie zdawał sobie sprawy, że policjanci jadący za nim rejestrują jego niebezpieczną jazdę. Po zatrzymaniu do kontroli, stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy i podobnie jak poprzedni kierowca, musiał zapłacić 5000 złotych mandatu i otrzymał 15 punktów karnych. Sprawdzenie w systemie policyjnym wykazało, że wcześniej był już karany za podobne wykroczenia, co pozwoliło na zastosowanie wobec niego przepisów dotyczących recydywy.