Raków Częstochowa triumfuje w domowym meczu 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Radomiakiem Radom

W sobotnią rywalizację z 12.04, pomiędzy Rakowem Częstochowa a Radomiakiem Radom, która odbyła się w ramach 28 kolejki PKO BP Ekstraklasy, zwycięsko wyszli gospodarze kończąc spotkanie wynikiem 2:1. Początkowo to goście mieli przewagę – Rafał Wolski dał prowadzenie swojej drużynie w 52 minucie gry. Jednak już minutę później Raków odpowiedział golom Ivi Lopeza. Decydujące trafienie padło w 62 minucie z udziałem Leonardo Rocha, który ustalił wynik meczu.

Gospodarze po niedawno odnotowanym remisie z Niepołomicami byli zdeterminowani do powrotu na ścieżkę zwycięstw poprzez pokonanie Radomiaka. Zadanie to nie było jednak łatwe ze względu na solidną dyspozycję gości.

Oba zespoły miały swoje szanse na strzelenie gola w pierwszej połowie meczu. Raków Częstochowa był groźnym rywalem, oddając m.in. strzały Ivi Lopeza i Berggrena, ale największa okazja do zdobycia prowadzenia była po stronie gości. W 41 minucie Capita miał doskonałą okazję, ale Trelowski zdecydowanie interweniował. Do przerwy bramki nie padły.

W 52 minucie drugiej połowy meczu Radomiak wyszedł na prowadzenie dzięki Rafałowi Wolskiemu. Jednak radość gości była krótkotrwała, bo już w następnej minucie Ivi Lopez po szybkiej akcji i podaniu od Kochergina doprowadził do remisu. Po tym trafieniu trener Marek Papszun dokonał zmiany wprowadzając zamiast Amorima Leonarda Rochę, co ożywiło ofensywę Rakowa. Brazylijczyk udowodnił swoją skuteczność w 62 minucie, kiedy to bezlitośnie wykorzystał dośrodkowanie Ivi Lopeza z rzutu rożnego, zdobywając drugą bramkę dla gospodarzy. Wynik meczu pozostał niezmieniony do końca spotkania.

Po czterech kolejnych zwycięskich meczach na własnym stadionie, Raków Częstochowa umocnił się na pozycji lidera Ekstraklasy, zgromadziwszy łącznie 59 punktów. Kolejne spotkanie drużyna rozegra na wyjeździe w Wielką Sobotę (19.04), gdzie rywalem będzie Pogoń Szczecin.