Podczas przygotowań do Air Show w Radomiu doszło do tragicznego wypadku, w którym rozbił się samolot wojskowy. F-16, który miał uczestniczyć w pokazach, uległ katastrofie, co potwierdziły służby ratunkowe. Niestety, pilot zginął na miejscu. Obecnie na miejscu zdarzenia pracują odpowiednie służby, a szczegóły incydentu są wciąż badane.
Tragiczny wypadek podczas prób do Air Show
Tragedia rozegrała się w czwartek, 28 sierpnia, w godzinach popołudniowych. Straż pożarna i inne służby natychmiast podjęły działania na miejscu katastrofy lotniczej. Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych, potwierdził, że myśliwiec F-16 uległ wypadkowi podczas ćwiczeń przygotowujących do zbliżającego się wydarzenia. Niestety, pilotowi nie udało się przeżyć.
Wicepremier oraz szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, udał się na miejsce katastrofy, by osobiście przyjrzeć się sytuacji i wesprzeć działania służb. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które przedstawia dramatyczne chwile, gdy myśliwiec gwałtownie traci wysokość i uderza w ziemię, wywołując natychmiastowy pożar.
Odwołanie Międzynarodowych Pokazów Lotniczych w Radomiu
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show w Radomiu, zaplanowane na 30-31 sierpnia, miały być największym tego typu wydarzeniem w Polsce i jednym z większych w Europie. W programie przewidziano występy ponad 150 samolotów z 20 różnych krajów. Jednakże w świetle tragicznych wydarzeń organizatorzy zdecydowali się odwołać tegoroczne pokazy.
Informacje na temat tego wydarzenia są wciąż aktualizowane. W miarę pojawiania się nowych szczegółów będziemy informować o postępach w dochodzeniu dotyczącym przyczyn tej katastrofy.