W dniu 30 grudnia dotarła do nas niepokojąca wiadomość. Niestety, Mariusz Karol, znany ze swojej pracy jako trener koszykarzy z Rosy Radom, zmarł w wieku 56 lat po długotrwałej walce z chorobą.
Narodził się on 8 maja 1967 roku w Rzeszowie, jak informuje PZKOSZ. Pierwsze triumfy w koszykówce święcił jako szkoleniowiec żeńskiego zespołu Warty Gdynia. W roku 1996 doprowadził ten zespół do zdobycia tytułu mistrza Polski. Później przez długie lata był prawą ręką trenera Eugeniusza Kijewskiego w Treflu Sopot.
Pracę na samodzielnej pozycji pierwszego trenera na szczeblu ekstraklasy rozpoczął w Unii Tarnów. Następnie miał okazję prowadzić takie kluby jak Unia/Wisła Kraków/Tarnów, Turów Zgorzelec, Kotwica Kołobrzeg, Bank PBS Bank BPS Basket Kwidzyn, Polpharmę Starogard Gdański, Sportino Inowrocław, AZS Koszalin, Rosę Radom i London Lions. Ostatnim miejscem, gdzie pełnił obowiązki trenera na szczeblu centralnym, był klub Energa Kotwica Kołobrzeg. W sezonie 2018/2019 udało mu się utrzymać ten zespół w 1 Lidze Mężczyzn. Koniec 2019 roku to czas, kiedy trener zdecydował się rozwiązać umowę z klubem za porozumieniem stron.
Pierwszy mecz w roli trenera Rosy Radom w ekstraklasie Mariusz Karol poprowadził w 2012 roku. Był to debiutancki rok dla radomskiego zespołu na najwyższym szczeblu rozgrywek. Mariusz Karol objął stanowisko po trenerze Piotrze Ignatowiczu, wprowadzając do klubu nowe standardy profesjonalizmu. Za jego kadencji zaczęli pojawiać się w zespole pierwsi gracze z Ameryki i Bałkanów. Pomimo trzech zwycięstw w 14 spotkaniach, zarząd klubu podjął decyzję o zmianie szkoleniowca.