Radom jest miejscem realizacji ambitnego projektu związanego z lotnictwem – powstaje tutaj największa na świecie instalacja lotnicza. Cztery samoloty TS-11 Iskra, rozmieszczone na specjalnych wysięgnikach, mają stać się pomnikami upamiętniającymi radomskich pilotów oraz Tadeusza Sołtyka – konstruktora tych maszyn i jednocześnie mieszkańca Radomia. Odsłonięcie instalacji zaplanowane jest na tydzień przed tegorocznymi pokazami Air Show, które odbędą się na rondzie Narodowych Sił Zbrojnych w tym mieście.
Po przeprowadzeniu testów obciążeniowych i zamontowaniu elementów utrzymujących ją na wysięgniku, pierwszy z samolotów Iskra został przetransportowany z radomskiego zakładu Zremb do lokalnej jednostki wojskowej. Tam będzie oczekiwał na dalsze etapy prac. Obecnie skupiamy się na wykonywaniu analogicznych działań przy pozostałych trzech maszynach. Twórcy tego monumentalnego projektu, doświadczeni inżynierowie i specjaliści, muszą nieustannie pokonywać różne problemy techniczne pojawiające się na każdym etapie realizacji.
Montaż elementów utrzymujących samolot na wysięgniku okazał się być procesem skomplikowanym. Wszystko musiało zostać dopasowane z precyzyjną dokładnością – nawet niewielkie zmiany grubości ocynku o kilka milimetrów sprawiły, że otwory na śruby nie pasowały. Wszystko musiało zostać skorygowane, aby zapewnić idealne dopasowanie. Dla zapewnienia długotrwałego zabezpieczenia przed korozją, zdecydowano się na użycie grubszej warstwy ocynku, co ma pozwolić instalacji przetrwać dziesiątki, a może nawet sto lat. Po zamontowaniu elementów mocujących, wszystkie Iskry zostaną przewiezione do jednostki wojskowej na Sadkowie, gdzie otrzymają nowe malowanie.