Problem związany z usunięciem niebezpiecznych substancji chemicznych, mających swoje położenie przy ulicy Ofiar Firleja w Radomiu, staje się coraz bardziej skomplikowany. W całym procesie przetargowym mającym na celu wyeliminowanie zagrożenia blisko szkoły i budynków mieszkalnych, jedno z przedsiębiorstw wniosło odwołanie. Spór dotyczy propozycji cenowej, którą przedstawiło zwycięskie konsorcjum, a która zdaniem firmy była rażąco niska.
Niestety dla mieszkańców Radomia, oczekiwanie na pozbycie się toksycznych materiałów z terenu przy ul. Ofiar Firleja musi zostać przedłużone. Choć miasto dokonało wyboru wykonawcy zadania, umowa nie została jeszcze podpisana. Pojawiło się bowiem odwołanie ze strony jednej z firm, które brały udział w rywalizacji przetargowej. – Propozycję najbardziej korzystną zgłosiło konsorcjum dwóch firm, oferując kwotę nieznacznie przekraczającą 5,5 miliona złotych. Następnie jednak, 18 stycznia 2024 roku i zachowując wszelkie wymagane terminy, firma z Dąbrowy Górniczej postanowiła odwołać się od decyzji o nieodrzuceniu oferty tego konsorcjum – wyjaśnia sytuację Michalska.