Pewna niecodzienna sytuacja miała miejsce w wieczór niedzielny, 25 czerwca. O godzinie 21:00, na ulicy Kieleckiej, funkcjonariusze policji prowadzili kontrolę prędkości. Policjantka zauważyła pojazd marki Mazda, który poruszał się z prędkością znacznie przekraczającą dozwoloną – aż 82 km/h. Postanowiła zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej, używając tarczy do zatrzymywania pojazdów.
Nieoczekiwanie, kierujący tym samochodem zignorował polecenie funkcjonariuszki i ominął ją, rozpoczynając ucieczkę. Informacje te przekazała sierżant sztabowy Dorota Wiatr-Kurzawa, reprezentująca radomską komendę policji.
Uciekinier został jednak zatrzymany przez funkcjonariuszy kilka kilometrów od miejsca incydentu. Wtedy też okazało się, że mężczyzna za kierownicą to 20-letni mieszkaniec Radomia, który miał we krwi dwie promile alkoholu.
Konsekwencje jego działań były natychmiastowe – stracił prawo jazdy. Teraz czeka go również konfrontacja z wymiarem sprawiedliwości, gdyż sprawa trafi do sądu.