44-letni mieszkaniec Radomia staje przed sądem za okrutne traktowanie sześciu kotów

Sąd Rejonowy w Radomiu rozpoczął w piątek proces przeciwko 44-letniemu mężczyźnie, oskarżonemu o bezlitosne znęcanie się nad sześcioma kotami. Wymiar sprawiedliwości ma za zadanie zająć się sprawą, w której mężczyzna jest podejrzany o pozostawienie zwierząt bez jakiejkolwiek opieki i źródła żywności w swoim mieszkaniu. Po dziewięciu miesiącach odkryto tam ciała kotów, które zaczęły już ulegać procesowi rozkładu.

Podczas inauguracyjnej rozprawy, oskarżyciel publiczny przedstawił szczegółowy akt oskarżenia. Mężczyzna w wieku 44 lat przyznał się do winy, nie negując faktu, że swoimi działaniami spowodował śmierć tych zwierząt. Jednakże, stanowczo zaprzeczył, aby robił to z okrutnym zamiarem.

Sąd wysłuchał również pierwszych relacji świadków. Wśród nich była jedna z mieszkanek kamienicy, położonej w centrum Radomia, która wezwała odpowiednie służby ze względu na nieprzyjemny zapach emanujący z jednego z mieszkań. Okazało się, że źródłem odoru były zwłoki pozostawionych tam kotów.

Śledztwo wykazało, że oskarżony wynajmujący lokal nie pojawił się w swoim mieszkaniu przez dziewięć miesięcy, zostawiając swoje zwierzęta bez opieki. Ekspert weterynarii stwierdził, że koty były długotrwale pozbawione podstawowej opieki, jedzenia i świeżego powietrza, co ostatecznie doprowadziło do ich śmierci. W przypadku skazania, 44-letniemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Następna rozprawa sądowa została zaplanowana na 6 czerwca.