W miniony wtorek zaginął 85-letni mieszkaniec Radomia, który po wyjściu przepadł jak kamień w wodę. W czwartek nastąpił przełom w poszukiwaniach i mężczyzna został odnaleziony. A wszystko dzięki policyjnemu owczarkowi, któremu udało się złapać trop zaginionego i namierzyć jego lokację. 85-latek został przewieziony do szpitala, gdzie znajduje się pod stałą opieką medyczną.
5 października dyżurny policyjny w Radomiu przyjął zgłoszenie o zaginięciu 85-letniego mężczyzny, który po wyjściu z domu nie kontaktował się z rodziną. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Miejskiej Komendy Policji w Radomiu sprawdzali wszystkie miejsca, w których mężczyzna był częstym bywalcem i przesłuchiwali osoby, które mogłyby znać miejsce jego pobytu. Radomscy policjanci sprawdzali też nagrania z monitoringu miejskiego, a także z dworców autobusowych i kolejowych.
W poszukiwaniach pomógł owczarek policyjny Nador
Do poszukiwań włączyli się także mundurowi z Komisariatu II Policji w Radomiu, którym towarzyszył pies policyjny Nador – owczarek niemiecki posiadający specjalne szkolenie w odnajdywaniu osób zaginionych. Przewodnikiem Nadora był mł. asp. Sławomir Bąba. Zwrot w poszukiwaniach nastąpił podczas sprawdzania nagrań z monitoringu, na których zarejestrowany został 85-latek. Podejrzewano, że zaginiony może znajdować się w okolicy.
Policjanci zaczęli przeszukiwać teren wraz psem policyjnym, który wieczorem 7 października złapał trop mężczyzny. Doprowadził funkcjonariuszy do zarośli na terenie Radomia, gdzie znaleziono leżącego seniora. Na miejsce wezwano służby medyczne, które przewiozły 85-latka do pobliskiego szpitala.
To już druga osoba znaleziona przez Nadora, nad którym opiekę sprawuje Sławomir Bąba. W grudniu zeszłego roku pies odnalazł zaginioną kobietę, której poszukiwania zajęły mu tylko kilka godzin. Nador jest psem patrolująco-tropiącym i specjalizuje się nie tylko w poszukiwaniach osób zaginionych, ale także działaniach patrolowych w sprawach kryminalnych.