Ostatni weekend przyniósł dwa niepokojące incydenty drogowe, za które odpowiedzialność ponoszą kierujący pod wpływem alkoholu. Chcielibyśmy podkreślić, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest czynem karalnym i grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności. Zachęcamy wszystkich do zachowania zdrowego rozsądku.
W nocy z soboty na niedzielę (9.12), na radomskiej ulicy Malczewskiego, doszło do kolizji spowodowanej przez pijanego kierowcę. Mężczyzna prowadzący samochód marki Renault uszkodził zaparkowany pojazd, po czym uderzył w kolejny i oddalił się z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze radomskiej komendy drogówki przechwycili 28-letniego sprawcę. Po przeprowadzeniu badania alkomatem, okazało się, że miał on w organizmie około 2,5 promila alkoholu. Co więcej, mężczyzna był objęty zakazem kierowania pojazdami, nałożonym przez Sąd Rejonowy w Radomiu.
Kolejne zdarzenie miało miejsce wieczorem w niedzielę (10.12) w miejscowości Garno. 65-letni kierowca, będący pod wpływem alkoholu, prowadząc samochód marki VW, zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do zderzenia z pojazdem marki Renault. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu.
Obaj nietrzeźwi kierowcy teraz staną przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu, a młodszy z nich również za ignorowanie sądowych zakazów.
Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za niestosowanie się do nakazów sądu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.