Kilka dni temu, władze Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) zostały poinformowane przez troskliwych mieszkańców Radomia o niepokojącej sytuacji. Zauważyli oni, że przy ulicy Magazynowej ktoś porzucił szereg pojemników, które zawierały w sobie pewne ilości cieczy.
Urzędnicy z radomskiego oddziału inspektoratu natychmiast odpowiadając na zgłoszenie, udali się na miejsce zdarzenia. Na miejscu, potwierdzili niepokojące informacje – na terenie działek, które znajdują się przy ul. Magazynowej, dokładnie przy końcu ogrodzenia cmentarza żydowskiego, znaleziono trzynaście plastikowych pojemników. Najbardziej zwracało uwagę ich rozmieszczenie – umieszczone były na nieutwardzonym terenie, bez jakichkolwiek widocznych śladów wycieków.
Szczegółowa analiza ujawniła, że spośród trzynastu odnalezionych pojemników, dziesięć miało pojemność dwudziestu litrów, jeden był dziesięciolitrowy, a kolejny mógł pomieścić pięć litrów cieczy. Ostatni z pojemników miał kształt wiadra o pojemności dwudziestu litrów. Nie wszystkie pojemniki były jednak odpowiednio zabezpieczone – część z nich nie posiadała zakrętek. Co więcej, w ośmiu z nich znajdowała się jeszcze pewna ilość cieczy – informuje rzecznik prasowy WIOŚ w Warszawie, Artur Brandysiewicz.