W PRL-u liczne neony rozjaśniały Radom, zwłaszcza wzdłuż ulicy Żeromskiego, choć efektownie prezentowały się także ulice Traugutta, Focha i 1 Maja. Szczyt popularności radomskich neonów przypadł na lata siedemdziesiąte, ale istniały one w mieście także wcześniej. W rzeczywistości w Polsce pierwsze neony pojawiły się już w latach 20. i 30. ubiegłego wieku. Co ciekawe, Warszawa nie była najbardziej znanym miastem z tych znaków; zamiast tego, Katowice utrzymywały to wyróżnienie, nawet zyskując przydomek „miasta tysiąca neonów”.
Skupiając się z powrotem na Radomiu, ponure czasy komunizmu zostały rozjaśnione przez te żywe neony. Niezależnie od tego, czy półki sklepowe były zaopatrzone, czy nie, neony wciąż świeciły nad ich wejściami. Przyciągające wzrok, kreatywnie zaprojektowane szklane rury były całkiem atrakcyjne. Jednak gdyby cenny gaz znajdujący się w rurkach wyciekł, neony przestałyby działać.
W PRL-u neony pełniły inną funkcję niż tradycyjna reklama, ponieważ w kraju nie istniała. Miały natomiast znaczenie artystyczne, a ich projekty wykonywali profesjonaliści – graficy, plastycy, architekci. Zakład Usług Projektowych „Reklama”, działający w Warszawie od 1956 roku, zatrudniał do ich wykonania wykwalifikowanych rzemieślników, a także posiadał oddziały w różnych miastach wojewódzkich.