Podczas przeprowadzania kontroli na obszarze gminy Skaryszew, funkcjonariusze radomskiej drogówki zatrzymali do kontroli motocyklistę, który poruszał się po drodze bez wymaganego kasku. Po zauważeniu od niego zapachu alkoholu, przeprowadzono test na zawartość alkoholu w jego organizmie. Wynik wykazał niebagatelną ilość prawie 1,5 promila. Teraz mężczyźnie, którego wiek to 48 lat, grozi konsekwencja w postaci do 3 lat pozbawienia wolności.
Przyjemna aura sprawia, że na ulicach zaczyna kręcić się coraz więcej motocyklistów. Na skutek tego, służby policyjne zdecydowanie bardziej skupiają się na tej grupie użytkowników ruchu drogowego, wzmacniając swoje działania prewencyjne. W poniedziałek (22.07), w trakcie wykonywania czynności służbowych w Makowcu, patrol drogówki natknął się na kierowcę motocykla poruszającego się bez kasku.
Kiedy mundurowi zatrzymali mężczyznę do kontroli, już na samym początku zauważyli, że wydobywa się od niego zapach alkoholu. Po wykonaniu testu alkomatem, wyszło na jaw, że poziom alkoholu w jego organizmie wynosił blisko 1,5 promila. Teraz ten nieodpowiedzialny 48-latek zostanie pociągnięty do odpowiedzialności sądowej za swoje zachowanie. Przestępstwo prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu jest karane pozbawieniem wolności do trzech lat.
Chociaż groźba surowych konsekwencji za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu jest powszechnie znana, niestety wciąż można natknąć się na nieodpowiedzialne osoby, które decydują się zignorować to zagrożenie. Te osoby narażają siebie i innych uczestników ruchu drogowego na poważne ryzyko. Warto przypomnieć, że za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.