W 2023 roku, Miejskie Zakłady Dróg i Komunikacji (MZDiK) w Radomiu poniosły koszty rzędu prawie 46 tysięcy złotych na naprawy miejsc przystankowych. Choć to wydatek nieco niższy niż ten zanotowany rok wcześniej, nie ma tu miejsca na zadowolenie. Wśród 65 incydentów zniszczenia przystanków autobusowych w minionym roku, jedynie cztery były konsekwencją trudnych warunków atmosferycznych. Pozostałe przypadki to wynik bezmyślnego wandalizmu, jak podaje informacja na witrynie internetowej miejskiego przedsiębiorstwa.
Rok 2022 przyniósł aż 124 incydenty uszkodzeń infrastruktury przystankowej. W 2023 roku ich liczba zmniejszyła się do „jedynie” 65, ale mimo to nie zaowocowało to prawie o połowę mniejszymi kosztami napraw. Dwa lata temu MZDiK przeznaczyło na te cele około 58 tysięcy złotych. Koszty naprawy zależą od skali zniszczeń – czasem jest to jedynie uszkodzony szczebel ławki, innym razem – zestaw rozbitych szyb. Niektóre przystanki wymagały naprawy kilkukrotnie, jak na przykład w przypadku Mazowiecka / Laskowa 01 w dzielnicy Idalin, gdzie specjaliści od napraw musieli interweniować aż trzy razy.
Sporadycznie zdarzało się, że sprawców dewastacji udało się złapać na gorącym uczynku. Był taki przypadek z nietrzeźwym mężczyzną, który przy użyciu skradzionego z jednego z autobusów młotka bezpieczeństwa wybił pięć szyb w trzech wiatach na placu Dworcowym. Po akcie wandalizmu usiadł spokojnie na ławce przystanku, być może oczekując na następny autobus. Patrol policji znalazł go tam po przybyciu na miejsce zniszczeń. Skuteczne działania podjęto także, gdy grupa młodych ludzi wracających z imprezy zdemolowała przystanek Kusocińskiego / Chrobrego 04. Całe zajście zostało zarejestrowane przez monitoring miejski, a wandale zostali szybko aresztowani przez strażników miejskich, co ich zdumiało.