Zalanie budynku to nie tylko mokre ściany. To ryzyko grzyba, zniszczeń konstrukcji i kosztownych remontów. Poniżej masz prosty plan działania od pierwszej godziny po awarii do pełnego osuszenia.
Pierwsze 24 godziny – co zrobić od razu
-
Odłącz prąd w zalanych strefach.
-
Zatrzymaj dopływ wody (zakręć zawór główny).
-
Udokumentuj szkody (zdjęcia/film).
-
Usuń stojącą wodę i wynieś nasiąknięte rzeczy.
-
Zgłoś szkodę ubezpieczycielowi.
Ważne: zanim zaczniesz osuszanie, wykonaj diagnostykę wilgoci. Źle dobrana metoda potrafi wydłużyć proces o tygodnie.
Diagnostyka – znajdź przyczynę, nie tylko skutki
-
Pomiary wilgotności materiałów i powietrza.
-
Termowizja – lokalizuje przecieki i mostki termiczne.
-
Testy warstw podposadzkowych.
Jeśli nie znasz źródła, sprawdź lokalizację wycieków – to skraca czas i koszt napraw.
Metody osuszania – jak dobrać technologię
-
Kondensacyjne – świetne przy temp. 15–30°C, duża wydajność w mieszkaniach i biurach.
-
Adsorpcyjne – skuteczne w niższych temperaturach i przy wysokiej wilgotności względnej.
-
Podposadzkowe – gdy woda weszła w izolacje podłogi; konieczne po pęknięciach rur i zalaniach „cichych”.
Najczęstsze błędy
-
„Wietrzymy i czekamy” – przy zawilgoconych warstwach podłogi to nie działa.
-
Za mała liczba urządzeń – osuszanie „punktowe” trwa wieczność.
-
Brak kontroli postępów – bez protokołów z pomiarów trudno rozliczyć ubezpieczenie.
Ile to trwa i ile kosztuje?
Czas i koszt zależą od stopnia zawilgocenia, metrażu i technologii. Najlepszym startem jest bezpłatna rozmowa i wstępna ocena: Osuszanie Radom.
Zobacz również: strona główna usług zerowilgoci.com.pl