W 2023 roku, Port Lotniczy Radom przyciągnął niewiele mniej niż 104 tysiące pasażerów. W zimie, terminal lotniczy był prawie zupełnie pusty.
Po swoim otwarciu po przebudowie pod koniec kwietnia poprzedniego roku, lotnisko radomskie nie było tak popularne wśród podróżnych, jak to było przewidywane. Grzegorz Tuszyński, dyrektor lotniska, szacował ponad rok temu, że w 2023 roku przez terminal przejdzie 250 tysięcy pasażerów. W 2024 roku – pierwszym pełnym roku działalności – ta liczba miała wzrosnąć do 450 tysięcy.
Jednak te prognozy nie zostały spełnione do końca, a rzeczywista liczba pasażerów była niemal o połowę mniejsza. W ubiegłym roku port obsłużył jedynie 103,4 tysiąca osób. Większość z nich stanowili klienci biur podróży korzystających z usług takich touroperatorów jak Itaka, Nekera czy Coral Travel, którzy uruchomili połączenia do Turcji, Grecji i Egiptu.
LOT, nasz narodowy przewoźnik, również jest obecny na lotnisku Radom od początku jego działalności. Niemniej jednak, nie wszystkie ich plany zostały zrealizowane. W szczególności, rezygnacja z połączenia do Kopenhagi było jednym z nich.