Radomskie morsy oficjalnie zażegnały sezon zimowy

Mimo nadejścia wiosny i słonecznej pogody w niedzielę, sezon radomskich morsów jeszcze trwa i zbliża się do końca. Pożegnały już zimę topiąc domową Marzannę. Nie oznacza to jednak końca ich spotkań, w rzeczywistości będą się nadal zbierać w każdą niedzielę aż do Poniedziałku Wielkanocnego nad zalewem na Borkach. Członkowie grupy ogłosili ten plan i wyrazili mieszane emocje z powodu końca zimy.

Mimo, że w niedzielę woda w zalewie była chłodniejsza niż temperatura powyżej zera stopni, to nadal nie była zamarznięta, co skłoniło niektóre morsy do korzystania z kąpieli i moczenia się w wodzie dłużej niż zwykle. Choć zima dobiega końca, radomskie morsy będą spotykać się w niedziele nad zalewem jeszcze do końca marca. Ich kolejne spotkanie, które odbędzie się o godz. 11 na kąpielisku na osiedlu Borki, zaplanowano na 26 marca.

Podczas akcji topienia Marzanny do radomskich morsów dołączyła większa niż w poprzednich tygodniach grupa kibiców. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem, gdyż ludzie z ciekawością obserwowali pożegnanie zimy przez morsów. Nie pominięto żadnych szczegółów dotyczących zwiększonej liczby uczestników oraz celu imprezy.