Dzisiejsza decyzja radnych z Radomia, o udzieleniu pożyczki w kwocie 2 milionów złotych miejscowemu klubowi piłkarskiemu Radomiak, ma na celu zapewnienie ciągłości finansowej instytucji. Niemniej jednak, klub, który ledwo zapewnił sobie pozostanie w ekstraklasie, nadal boryka się z problemami.
Zawodnicy, ze smutkiem przyjmując ocenę kibiców, musieli stawić czoła porażce w ostatnim meczu sezonu. Klub uratowały przed degradacją wyniki innych drużyn. Dodatkowo pojawiły się trudności finansowe. Jak stwierdził Sławomir Stempniewski, prezes RKS Radomiak, klub nie spełnia kryteriów do uzyskania komercyjnej pożyczki. Podobny los spotkał wiele innych klubów w Ekstraklasie.
Mimo że klub nie otrzymał jeszcze wpływów z ostatnich transakcji sprzedaży zawodników, które miały przynieść pół miliona euro, zdecydował się na duże inwestycje w infrastrukturę sportową. Po jednym głosie sprzeciwu, radni zgodzili się, aby miasto pożyczyło 2 miliony złotych klubowi. Zabezpieczenie kredytu stanowią stypendia sportowe wypłacane zawodnikom przez miasto, które w ubiegłym roku wyniosły ponad 3 miliony złotych.
Dotychczasowe wsparcie finansowe dla Radomiaka ze strony samorządu wynosi już ponad 20 milionów złotych. Dodatkowo, miasto zainwestowało w nowy stadion oraz w budowę brakujących trybun za 40 milionów złotych. W obliczu kolejnego sezonu, prezes klubu poinformował o odejściu aż 10 zawodników, co wiąże się z koniecznością dokonania transferów. Transfery nie są tanie w świecie futbolu, ale są niezbędne, aby utrzymać pozycję w lidze i uniknąć strat finansowych z tytułu udziału w rozgrywkach. Każde spadki ligowe mogłyby skutkować dodatkowymi problemami.