W Radomiu w Galerii Domu Kultury w dniu 26 lutego o godzinie 18:00 rozpoczęła się wystawa prezentująca fotografię TREFA. Wystawa jest dostępna w Domu Kultury, a także można ją zobaczyć na stronie internetowej placówki. Warto zobaczyć tę niezwykłą wystawę, która po głębszej analizie jest w stanie wzruszyć każdego.
Jak wygląda twórczość TREFA?
TREF rysuje światłem już od 2000 roku. Tematyka jego dzieł opiera się głównie na krajobrazie miejskim z elementami socjologicznymi. Oprócz muzyki i poezji, inspiracje daje mu przeważnie świat, który go otacza. Ponadto TREF zajmuje się poligrafią i szeroko rozumianym przetwarzaniem obrazu. Jest także organizatorek wielu konkursów i propagatorem technik ciemniowych. Swoje wystawy zarówno te indywidualne jak i zbiorowe prezentował w wielu zakątkach świata.
Co było głównym tematem wystawy TREFA?
Tytuł wystawy brzmi „Czas (nie) utracony”. Jest to nawiązanie do 2020 roku, który jak sam twierdził był rokiem dziwnym. Z pewnością nie jedna osoba na tym świecie zgodzi się z jego słowami. Rok 2020 był rokiem niepożądanym, którego na pewno nie chcielibyśmy powtarzać. TREF organizując wystawę miał na celu przeanalizowanie zepsutych planów, nieudanych przedsięwzięć oraz zawieszonych zamierzeń. Każdy w inny sposób starał się odnaleźć w zaistniałej sytuacji i w nowej codzienności.
Jak pandemia wpłynęła na twórczość TREFA?
W tym dziwnym roku każdy musiał z czegoś zrezygnować i poradzić sobie z nieprzyjemnymi zdarzeniami jakie miały miejsce w życiu. Ludzie zamknięci w swoich domach odkrywali nowe sposoby radzenia sobie z nietypową sytuacją. TREF pokazuje, jak on sobie poradził w tym trudnym okresie. Obserwował otaczającego go środowisko. Przez 52 tygodnie wspominał najpiękniejsze wydarzenia z roku 2019. Określił, że wystawa „Czas (nie) stracony” to zebrane wszystkie chwile, momenty, które warto zachować w pamięci.